Hej :))
No u mnie wszystko w porzadku :) coraz szybciej mi czas leci i coraz mines mi go zostalo xd
W tamtym tygodiu bylam w San fransisco I jak tylko odzyskam moj komputer to opisze wszystko I wstawie zdjecia Bo narazie uzywam amerykanski komputer ktory poprawia kazde more slowo co mnie doprowadza do szalu xd
środa, 21 marca 2012
niedziela, 22 stycznia 2012
Podróże
HEEEEEEJJJJ Wszystkim :):):)
Mam wrażenie że za każdym razem zaczynam notkę od przepraszania że długo nie pisałam hahah to chyba będzie moje nowe hobby - przepraszanie za niepisanie :D
W każdym bądź razie znacie moje excuses więc nie będę się powtarzać
Więc po świętach spędziłam wspaniałe cztery dni w Big Apple. Ja , mój host tata, Megan, Amanda, i Laura ( moje siostry) wyruszyliśmy bladym świtem do Chicago ( 6 godzin jazdy ) , aby następnie wylecieć do NYC. The moment we got there , zaczeliśmy nasze zwiedzanie :) Codziennie pokonywaliśmy około 5 miles włócząc się po tym ogromnym zatłoczonym mieście.
Zwiedziliśmy : Empire State Building - zapierający dech w piersiach widok na NYC nocą !!! Chociaż kolejka na tą atrakcję zajęła nam 3 godziny było warto !!
Statue of Liberty - od zamachu na World Trade Center nie można wjeżdżać na górę statuę wolności jednakże miło się na nią patrzy z wyspy , poza tym widok na skyline jest niesamowity , niestety zdjęcia nigdy tego nie odzwierciedlają
Ellis Island - główny port dla imigrantów , tutaj zwiedziliśmy muzeum i posłuchaliśmy trochę o historii , może wydawać się to nudne , jednak dużo było o Polakach więc mi się podobało :) ponadto tam spotkałam faceta , którego dziadkowie byli z Polski i opowiadali jak to im się żyło podczas Drugiej Wojny Światowej .. Miło było z nim rozmawiać ( biedaczek wzruszył się parę razy )
Times Square - chyba moja ulubiona część NYC, głośno, kolorowo ale zarazem magicznie , tam też miałąm okazję zobaczyć scenę na której dzień później występowała Lady Gaga i te inne ... p.s McDonald na Times Square jest zwariowany !! Chyba z 15 min czekaliśmy na stolik
5th Avenue - oh słynny ulica , podobały mi się wystawy sklepowe !!!!
Central Park - ogromna zielona powierzchnia pełna muzyków i gołębi ! Przyjemniej by się pewnie tam spacerowało latem :D jednak nie mogę narzekać na pogodę bo było całkiem ciepło :) Poza tym byłam w części w której Kevin sam w domu był kręcony :D
Rockafeller Plaza - lodowisko było pełneee !!!! a i choinka wysoka ładnie oświetlona .. ale trochę rozczarowana byłam nią .. może dlatego że widzieliśmy ją w dzień i trochę tam już stała
Ostatniego dnia poszliśmy na Iowa State Ballgame ! Mieliśmy super bilbord i trafiliśmy na duży ekran na 2 minuty !! jeej sukces !!!!!
Over all .... Wycieczka bardzo mi się podobała ! To było moje wymarzone miejsce ! I nadal jest .. mimo że przez 3 dni byłam popychana i obmacywana jak nigdy wcześniej , nadal uważam NYC za magiczny. Byłam odrobinkę rozczarowana gdyż w całym pośpiechu i tłumie ludzi nie było czasu stanąć na chwilę i odetchnąć... ale to ten czas w roku .. ludzie przyjeżdżali na New Years Eve . Ponadto podobało mi się podróżowanie Subwayem :D
Mam wrażenie że za każdym razem zaczynam notkę od przepraszania że długo nie pisałam hahah to chyba będzie moje nowe hobby - przepraszanie za niepisanie :D
W każdym bądź razie znacie moje excuses więc nie będę się powtarzać
NOWY JORK
Zwiedziliśmy : Empire State Building - zapierający dech w piersiach widok na NYC nocą !!! Chociaż kolejka na tą atrakcję zajęła nam 3 godziny było warto !!
Statue of Liberty - od zamachu na World Trade Center nie można wjeżdżać na górę statuę wolności jednakże miło się na nią patrzy z wyspy , poza tym widok na skyline jest niesamowity , niestety zdjęcia nigdy tego nie odzwierciedlają
Ellis Island - główny port dla imigrantów , tutaj zwiedziliśmy muzeum i posłuchaliśmy trochę o historii , może wydawać się to nudne , jednak dużo było o Polakach więc mi się podobało :) ponadto tam spotkałam faceta , którego dziadkowie byli z Polski i opowiadali jak to im się żyło podczas Drugiej Wojny Światowej .. Miło było z nim rozmawiać ( biedaczek wzruszył się parę razy )
Times Square - chyba moja ulubiona część NYC, głośno, kolorowo ale zarazem magicznie , tam też miałąm okazję zobaczyć scenę na której dzień później występowała Lady Gaga i te inne ... p.s McDonald na Times Square jest zwariowany !! Chyba z 15 min czekaliśmy na stolik
5th Avenue - oh słynny ulica , podobały mi się wystawy sklepowe !!!!
Central Park - ogromna zielona powierzchnia pełna muzyków i gołębi ! Przyjemniej by się pewnie tam spacerowało latem :D jednak nie mogę narzekać na pogodę bo było całkiem ciepło :) Poza tym byłam w części w której Kevin sam w domu był kręcony :D
Rockafeller Plaza - lodowisko było pełneee !!!! a i choinka wysoka ładnie oświetlona .. ale trochę rozczarowana byłam nią .. może dlatego że widzieliśmy ją w dzień i trochę tam już stała
Ostatniego dnia poszliśmy na Iowa State Ballgame ! Mieliśmy super bilbord i trafiliśmy na duży ekran na 2 minuty !! jeej sukces !!!!!
Over all .... Wycieczka bardzo mi się podobała ! To było moje wymarzone miejsce ! I nadal jest .. mimo że przez 3 dni byłam popychana i obmacywana jak nigdy wcześniej , nadal uważam NYC za magiczny. Byłam odrobinkę rozczarowana gdyż w całym pośpiechu i tłumie ludzi nie było czasu stanąć na chwilę i odetchnąć... ale to ten czas w roku .. ludzie przyjeżdżali na New Years Eve . Ponadto podobało mi się podróżowanie Subwayem :D
ciężko to dostrzec ze względy na jakośc zdjęcia ale to jest wystawa sklepowa z motywem zebry |
ta kula która sięchowa za drzewem to pozostałośc po World trade center |
Minnesota
Tydzień później ja wraz z moimi host rodzicami i Megan wyruszyliśmy do Minnesoty – stanu powyżej Iowy. Odwiedziliśmy brata mojej host mamy. Świetnie się bawiliśmy !! Minneapolis to przepiękne miasto J
Jedliśmy kolację w polskiej restauracji gdzie w karcie haha zrobili kilka błędów w polskich nazwach potrawach , ale wybaczyłam im kiedy zjadłam przepyszne pierogi !! Jak to w Polsce mieliśmy dużo dobrego jedzenia i hahah moja rodzina śmieje się do dzisiaj że Polacy to chyba lubią kapustę kiszoną , bo rzeczywiście dali nam jej multum. Mój host tata spróbował polskiej wódki , a brat mojej mamy – piwo. Smakowało im J
Ponadto świetnie się bawiliśmy na naturalnym lodowisku wielkości trzech boisk do futbolu oraz w muzeum sztuki nowoczesnej :)
Co więcej w domu również mieliśmy przepyszne jedzenie , przezabawne wieczory gier ( szczególnie na wii )
Brat mojej mamy wraz z żoną adoptował córeczkę, która ma polskie korzenie , więc ta 8 letnia dziewczynka była wniebowzięta kiedy przyniosłam jej polskie słodycze i poopowiadałam trochę o Polsce.
A i mieli przesłodkie pieska – Lucy !!!!!!
Zapomniałabym o główniej atrakcji !! MALL OF AMERICA ! największe centrum handlowe w USA ! w środku znajduje się małe wesołe miasteczko i lego land. Ponadto możesz tam znaleźć każdy sklep jaki tylko chcesz ! Zrobiliśmy wielkie zakupy ! J Istne niebo dla dzieci i ludzi kochających shopping !
Chudy z lego |
ryba |
pierogi |
Lucy - ćzyż ona nie jest przesłodka ? |
my na łyżwach |
w środku mall |
kapusniak |
w środku mall |
A no i poprzedni weekend spędziłam na spotkanie uczniów Rotary i dobrze się bawiłam , ale cieszę się w ten weekend mogę trochę odpocząć od podróżowania J
A co u was ? Jak szkoła ?
Bo ja zaczełam trzeci semestr… jak ten czas szybko leci … tym razem mam : US History, Anatomy and Physiology speech i WF… który mnie dobija !!! codzienie biegamy przez 20 minut potem ćwiczymy i już od tygodnia mam zakwasy !!
Subskrybuj:
Posty (Atom)