poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Kto powiedział że matma w USA jest łatwa nie był w Wintersecie

HEEEEJ :)

Jestem po pierwszym dniu w szkole i było hmm OVERWHELMING ... to ostatnio moje ulubione słowo.
 Nauczyciele są bardzo mili.. powiedziałabym że w paderewski sposób uczą .
pierwsza rzecz jaką zauważyłam to że przerwy trwają 8 minut i nie ma wgl sposobu na to zeby z kimkolwiek pogadać. Musisz dojść do swojej szafki zostawić rzeczy dojsc do drugiej klasy , przedrzeć sie przez tłum ... naprawdę TŁUM ludzi .
Hiszpan bd prosty bo jest od początku. Poznałam na Hiszpańskim  Brandona , który z wyglądu skojarzył mi się z Szymonem .. ale zachowuje się jak gej ... odkryję kiedyś czy nim jest :D bedzie w sumie to bardzo proste , bo ludzie tutaj uwielbiaja ploteczki :D
Potem miałam matme... i tu się zaczęło ... Jest to zaawansowana matma i jak dostałam ksiazke to sie przeraziłam... nie rozumiem nic ! równania są podobne ale poprostu nie rozumiem o co chodzi :D
  Definitywnie muszę zmienić tą klasę.
W każdym bądz razie poznałam podczas tej lekcji bardzo miła dziewczynę , kótra wygląda jak kujonka ale jest bardzo sympatyczna pomogła mi i poznała mnie ze swoimi koleżankami.( ma też composition ze mną )
Potem miałam fotografie , znowu z Brandonem ... :D ale jak narazie jest to moja ulubiona lekcja ! 
Potem miałam lunch .. który był niedobry ... Potem miałam seminar czyli w sumei siedzenie oglądanie jakiś bredni lub odrabianie pracy domowej , ale jest to z przemiłą panią kótra również uczy mnie composition ( cos jak nasz writing ) no i na koniec composition .. mielismy piosenke... z ktorej nie rozumialam ok. 15 słów i wgl w zyciu ich nie slyszalam ale potem okazalo sie ze nawet nikt nie oczekuje ode mnie ze bd je rozumiala bo inni uczniowie też nie muszą jako że są to trudne słowa w ang.  na pt musze ułożyć z nimi zdanie. :D

Miałam problemy już przy warming up :D








5 komentarzy:

  1. No, czekałam na opis szkoły. :D Wygląda na to, że ci się podoba. A tę matmę pewnie jakby ci na polski przełożyli, to byś zrozumiała. :D

    G

    OdpowiedzUsuń
  2. haha no podoba ale się muszę przyzwyczaić :) i zmienić tą matmę :D
    możliwe że jakby to było po polsku to bym dała rada. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To po prostu zmień tę matmę, nie pojechałaś tam zostać jakimś mathlete w końcu. :P A to coś z tej książki mi wygląda jak bardzo pogięta funkcja. Ale wiesz co, moja książka do SLa wcale nie wygląda lepiej... :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ojej ja tez bym nic z matmy nie zrobila.
    a w szkole matma jest obowiązkowa,nie mozna wybrac czegos innego ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej!
    Ta matma jest bardzo prosta(tzn. na tym zdjęciu ;p), a możesz mi wierzyć, bo sama miałam i mam z nią problemy. Po prostu musisz nad tym trochę posiedzieć i zrozumieć, ewentualnie poproś kogoś, kto Ci to wytłumaczy i powinno być ok ;](wiem z własnego doświadczenia).
    Magda

    OdpowiedzUsuń